Strona 1 z 2

Turystyka ultralekka?

: 10 sierpnia 2009, 19:02
autor: Anonymous
Ostatnio zauważyłem rosnące zainteresowanie tzw. turystyką ultralekką. Trend być może nie jest nowy ale w ostatnim czasie można natrafić na coraz więcej stron i forum poświęconych temu tematowi. Zapodam kilka przykładowych stron, głównie obcojęzycznych...
http://www.backpackinglight.com/cgi-bin ... 203.249.25
http://www.the-ultralight-site.com/
http://www.ultralightbackpacker.com/
http://vick-gear.blogspot.com/(pl)
Przyznam że nie mam głowy do liczenia każdego grama na plecach ale sama idea bardzo mi się podoba. Może by tak pójść za trendem i stworzyć na naszym forum dział bądź temat poświęcony temu zagadnieniu? Co o tym sądzicie?

: 10 sierpnia 2009, 19:58
autor: Anonymous
Matias pisze:Ostatnio zauważyłem rosnące zainteresowanie tzw. turystyką ultralekką. Trend być może nie jest nowy ale w ostatnim czasie można natrafić na coraz więcej stron i forum poświęconych temu tematowi.
Ten trend to backpackering, podróżujesz bez biura podróży, za jak najmniejsze pieniądzę i zbędnych rzeczy(namiotów, śpiworów itp.)

Ja mam do polecenia jeszcze jedną stronę dla backpacker-ów
www.koniecswiat.net

: 10 sierpnia 2009, 20:32
autor: Anonymous
To nie jest to o czym piszesz. Z tego co widziałem chodzi tutaj o treking i góry. Co do zbędnych rzeczy się zgodzę ale pieniądze... im lżejszy sprzęt przy tych samych parametrach tym niestety droższy.

: 10 sierpnia 2009, 22:10
autor: Anonymous
Jestem za chodzeniem na lekko. Redukcja wagi do minimum. Do tego stopnia, że ostatnio zapominam przez to podstawowego wyposażenia, i ratują mnie koledzy :D

: 10 sierpnia 2009, 22:20
autor: Pati
Im mniej tym lepiej, popieram, tyle, że z głową. W zespole trzeba podzielić co kto tacha. Czasem sobie się dziwię, bez ilu rzeczy jestem w stanie zrezygnować w górach, coś za coś i wcale nie żałuję. Warto też wziąć mniejszy plecak o kilka litrów, a już trzeba z niego przymusowo coś wywalić, bo się nie mieści, a jest zbędne. Na to też można sobie pozwolić jak ma się kasę (skompletować lżejsze bajery, nawet nasz portfel się uszczupli, a to tez coś ;) Abo można kupić sobie muła ;-)

: 10 sierpnia 2009, 22:42
autor: RafalS
Partycja pisze:Abo można kupić sobie muła ;-)
Albo samemu byc mułem :)

: 10 sierpnia 2009, 22:51
autor: Anonymous
Mooliczek pisze:i ratują mnie koledzy :D
I flaszki noszą ;)

: 10 sierpnia 2009, 23:16
autor: Anonymous
Matias pisze:To nie jest to o czym piszesz. Z tego co widziałem chodzi tutaj o treking i góry. Co do zbędnych rzeczy się zgodzę ale pieniądze... im lżejszy sprzęt przy tych samych parametrach tym niestety droższy.
Muszę się z Tobą zgodzić Matias trochę na łebka przeczytałem twojego posta. Backpackering to jakby inny sposób podróżowania, ale dla backpackera ważne jest aby jego plecak był jak najlżejszy.

Wracając do tematu, ja na przykład kupuje zamiast 1,5 l butelki wody dwie mniejsze 0,5 l i kiedy zaczyna mi brakować uzupełniam w strumykach, które mijam po drodze. Łatwiej je rozmieścić w bocznych kieszeniach i oczywiście są lżejsze.

: 11 sierpnia 2009, 9:37
autor: jck
A ja prawie wszędzie noszę swoją dziewięćdziesiątkę i za cholerę nie umiem nic mądrego wymyślić.

: 11 sierpnia 2009, 10:30
autor: Pati
jck pisze:A ja prawie wszędzie noszę swoją dziewięćdziesiątkę i za cholerę nie umiem nic mądrego wymyślić
Może tak do krawca i coś przerobi ;)

: 11 sierpnia 2009, 10:35
autor: jck
Partycja pisze:Może tak do krawca i coś przerobi
To potem będę musiał nosić namiot, do bani.

: 11 sierpnia 2009, 11:04
autor: Anonymous
jck pisze:A ja prawie wszędzie noszę swoją dziewięćdziesiątkę i za cholerę nie umiem nic mądrego wymyślić.
Ja z kolei mam mam 75+komin, ale tak solidną, że już sama z siebie waży chyba ponad 5kg. Problem ultra-lekkości mam zatem z głowy już od zarania i sporo kasy mi zostaje w kieszeni ;)

: 11 sierpnia 2009, 11:58
autor: Anonymous
Bo to trzeba namiot ze spadochoronu zrobiony mieć :) To jest dopiero ultralekkie ;) Znane sa też przypadki łamania szczoteczek do zębów na pół :D

: 11 sierpnia 2009, 12:01
autor: Anonymous
Mooliczek pisze:Bo to trzeba namiot ze spadochoronu zrobiony mieć :) To jest dopiero ultralekkie ;) Znane sa też przypadki łamania szczoteczek do zębów na pół :D
Oraz brania 95% kondensatów ;)

: 11 sierpnia 2009, 15:51
autor: Anonymous
I dla tego zakupiłem Giuda 35+ żeby mnie nie korciło z moim 70L+10 chodzić, bo ostatnio myślałem że ducha wyzionę. Zawsze tak miałem że jak duży plecak to zawsze coś się przyda a potem po drodze sobie wyrzucam co mnie strzeliło żeby tyle brać. A szczoteczki też kroiłem na pół. Dobrym pomysłem na wszelkie płyny i mazie (pasta do zębów, szampon, etc.) były pojemniki po filmach, ale w epoce próbek kosmetyków i znikającej fotografi analogowej coraz mniej widzę tego u ludzi.