Turystyka ultralekka?
Moderatorzy: adamek, HalinkaŚ, Moderatorzy
Turystyka ultralekka?
Ostatnio zauważyłem rosnące zainteresowanie tzw. turystyką ultralekką. Trend być może nie jest nowy ale w ostatnim czasie można natrafić na coraz więcej stron i forum poświęconych temu tematowi. Zapodam kilka przykładowych stron, głównie obcojęzycznych...
http://www.backpackinglight.com/cgi-bin ... 203.249.25
http://www.the-ultralight-site.com/
http://www.ultralightbackpacker.com/
http://vick-gear.blogspot.com/(pl)
Przyznam że nie mam głowy do liczenia każdego grama na plecach ale sama idea bardzo mi się podoba. Może by tak pójść za trendem i stworzyć na naszym forum dział bądź temat poświęcony temu zagadnieniu? Co o tym sądzicie?
http://www.backpackinglight.com/cgi-bin ... 203.249.25
http://www.the-ultralight-site.com/
http://www.ultralightbackpacker.com/
http://vick-gear.blogspot.com/(pl)
Przyznam że nie mam głowy do liczenia każdego grama na plecach ale sama idea bardzo mi się podoba. Może by tak pójść za trendem i stworzyć na naszym forum dział bądź temat poświęcony temu zagadnieniu? Co o tym sądzicie?
Ten trend to backpackering, podróżujesz bez biura podróży, za jak najmniejsze pieniądzę i zbędnych rzeczy(namiotów, śpiworów itp.)Matias pisze:Ostatnio zauważyłem rosnące zainteresowanie tzw. turystyką ultralekką. Trend być może nie jest nowy ale w ostatnim czasie można natrafić na coraz więcej stron i forum poświęconych temu tematowi.
Ja mam do polecenia jeszcze jedną stronę dla backpacker-ów
www.koniecswiat.net
Im mniej tym lepiej, popieram, tyle, że z głową. W zespole trzeba podzielić co kto tacha. Czasem sobie się dziwię, bez ilu rzeczy jestem w stanie zrezygnować w górach, coś za coś i wcale nie żałuję. Warto też wziąć mniejszy plecak o kilka litrów, a już trzeba z niego przymusowo coś wywalić, bo się nie mieści, a jest zbędne. Na to też można sobie pozwolić jak ma się kasę (skompletować lżejsze bajery, nawet nasz portfel się uszczupli, a to tez coś Abo można kupić sobie muła ;-)
Muszę się z Tobą zgodzić Matias trochę na łebka przeczytałem twojego posta. Backpackering to jakby inny sposób podróżowania, ale dla backpackera ważne jest aby jego plecak był jak najlżejszy.Matias pisze:To nie jest to o czym piszesz. Z tego co widziałem chodzi tutaj o treking i góry. Co do zbędnych rzeczy się zgodzę ale pieniądze... im lżejszy sprzęt przy tych samych parametrach tym niestety droższy.
Wracając do tematu, ja na przykład kupuje zamiast 1,5 l butelki wody dwie mniejsze 0,5 l i kiedy zaczyna mi brakować uzupełniam w strumykach, które mijam po drodze. Łatwiej je rozmieścić w bocznych kieszeniach i oczywiście są lżejsze.
I dla tego zakupiłem Giuda 35+ żeby mnie nie korciło z moim 70L+10 chodzić, bo ostatnio myślałem że ducha wyzionę. Zawsze tak miałem że jak duży plecak to zawsze coś się przyda a potem po drodze sobie wyrzucam co mnie strzeliło żeby tyle brać. A szczoteczki też kroiłem na pół. Dobrym pomysłem na wszelkie płyny i mazie (pasta do zębów, szampon, etc.) były pojemniki po filmach, ale w epoce próbek kosmetyków i znikającej fotografi analogowej coraz mniej widzę tego u ludzi.
Ostatnio zmieniony 11 sierpnia 2009, 16:01 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.