Strona 1 z 1

Górska turystyka ...rowerowa

: 30 lipca 2007, 12:10
autor: Anonymous
TRANSGRANICZNY SZLAK ROWEROWY

Dookoła Babiej Góry



Babia Góra (1725 m n.p.m.) zwana "Królową Beskidów" to najwyższe wzniesienie w Beskidach. Widoczna z odległych miejsc (nawet z Krakowa) majestatycznie góruje nad okolicą. Babia Góra od wieków łączy ludzi mieszkających u jej stóp oraz ich wspólne dziedzictwo przyrodniczo-kulturowe. Jest regionalnym symbolem, kształtuje krajobraz, ma wpływ na przyrodę i tożsamość kulturową regionu, dostarcza środków do życia dla mieszkańców, jest podstawą powołania Parku Narodowego i Rezerwatu Biosfery, łączy przygraniczne tereny polsko-słowackie. Szlak rowerowy otaczający Babią Górę biegnie u jej podnóży, przechodząc przez babiogórskie przełęcze - Jałowiecką i Krowiarki. Przecina on także granicę państwową na turystycznych przejściach granicznych - na Przełęczy Jałowieckiej w Zawoi oraz Przywarówce w Lipnicy Wielkiej.

Przebieg i długość:
Szlak po stronie polskiej ma długość 35,5 km. Od Przełęczy Jałowieckiej przez Halę Kamińskiego schodzi na przełęcz Klekociny (3,5 km) dalej jadąc doliną Wełczy 7 km docieramy do głównej drogi biegnącej przez Zawoję. Stąd kierując się w lewo możemy dojechać do Centrum Zawoi. Szlak jednak biegnie w prawo główną drogą docierając po 2 km do Wideł - rozwidlenia dróg i punktu węzłowego szlaków turystycznych biegnących na Babią Górę i Policę. (Na Widłach kierując się w prawo możemy dojechać do Markowej.) Po 4,5 km docieramy do ostatnich zabudowań w Zawoi. W tym miejscu wjeżdżamy na teren Babiogórskiego Parku Narodowego. Po 7,5 km podjazdu docieramy na przełęcz Krowiarki. Jadąc dalej 4 km w Ochlipowie szlak skręca w prawo. (Jadąc dalej główną drogą możemy dojechać do Zubrzycy Górnej.) Po kolejnych 7 km szlaku docieramy do Przywarówki. Po stronie słowackiej szlak nie jest jeszcze wyznaczony. Będzie on docierał do Oravskiej Polhory, by stamtąd powrócić na przełęcz Jałowiecką.

Stopień trudności:
Szlak przebiega w większości drogami asfaltowymi i utwardzonymi, jednakże w rejonie przeł. Jałowieckiej przebiega trudnymi drogami leśnymi. Ukształtowanie terenu wymusza liczne, czasami trudne podjazdy. Najniżej położony fragment szlaku znajduje się na wysokości 570 m n.p.m., a najwyższy punkt trasy to przeł. Krowiarki - 1012 m n.p.m.

Informacja turystyczna
Gminna Informacja Turystyczna (Zawoja Centrum):
tel. (33) 877 55 33, e-mail: zawoja@zawoja.pl
Informacje w internecie:
www.zawoja.pl, www.bpn.babia-gora.pl

Wypożyczalnia i naprawy rowerów:
Uczniowski Klub Sportowy, Zawoja Centrum, tel. 0602 25 92 99

Główne atrakcje na trasie:
Kościół pw. św. Klemensa z 1888 roku w Zawoi Centrum.
Skansen PTTK im J. Żaka w Zawoi Markowej.
Ośrodek Edukacyjny Babiogórskiego Parku Narodowego w Zawoi Markowej.
Kapliczka pw. św. Jana Chrzciciela - tzw. Zbójnicka, z końca w. XVII
w Zawoi Policzne.
Przełęcz Krowiarki - wysokość 1012 m n.p.m.
Orawski Park Etnograficzny w Zubrzycy Górnej.

Opracowanie: Dariusz Racułt, Gminne Centrum Kultury, Promocji i Turystyki w Zawoi



do góry

Rowerem Po GÓRACH

: 06 kwietnia 2008, 15:22
autor: Marek_Franek
Zaczynam nowy temat : Rowerem Po GÓRACH
To temat w którym są poruszane sprawy techniczne rowerów którymi jeździmy po górach :hura:
Ale głównie chodzi mi oto aby każdy mógł podzielić się informacjami o trasach które przebył lub w które ma się zamiar wybrać !!
O poziomach ich trudności itp .................

Serdecznie zapraszam :hura:

: 06 kwietnia 2008, 18:36
autor: Anonymous
Marek_Franek jako ze jestem bikerem moge Ci kilka wskazowek i tras uzyczyc:)..proponuje na poczatek wisla czarne-stozek-czantoria i zjazd

: 16 kwietnia 2008, 20:54
autor: Anonymous
świetny temat!

Ja swoją indywidualna przygodę z Górami zaczynałem właśnie od roweru... Ja najwięcej jeździłem po Masywie Rysianki i Lipowskiej, Paśmie BaranioGórskim oraz Paśmie Zabawy. Moja ulubiona trasa to żółty szlak rowerowy z Milówki na Baranią Górę i potem do Wisły Czarne.

: 16 kwietnia 2008, 21:25
autor: Anonymous
Wszystko zależy od sprzętu jakiego posiadasz.

: 16 kwietnia 2008, 21:29
autor: Anonymous
Mosorczyk, świetna traska. Ja akurat na dłużej dałem sobie pauzę na jazdę rowerem, ale polecam międzynarodowa trasę rowerową, która bodajże zwie się "green Way" i łączy wiele miast Europy, w tym Bielsko, Wiedeń, Śląsk, Kraków, itd....

: 16 kwietnia 2008, 21:32
autor: Pete
Miło zobaczyć znajome żubry - raptem 15 km ode mnie... :)

: 16 kwietnia 2008, 22:39
autor: Anonymous
Sprzęt mi nie przeszkadza w wyprawach, a odległość i brak czasu, bo w 2 dni muszę pojechać i wrócić z tych gór,

No ja sie z Tobą zgadzam, ale chodziło mi o to czy On chce jeździć tylko po asfalcie czy tez po lesie itp.

: 17 kwietnia 2008, 9:56
autor: Anonymous
Mosorczyk pisze:Ja jeżdżę tylko po lasach, a asfalt traktuje jako zło konieczne
Po twojej wypowiedzi widzę że co do jazdy na rowerze to mamy to samo podejście. Ja też jak jeżdżę to tylko po lesie, a po asfalcie to niechętnie, ale niestety trzeba.

: 17 kwietnia 2008, 18:06
autor: Anonymous
I ja mam podobne do Was podejście... Jak jeździłem na rowerze, to nigdy asfaltu nie wspominałem mile bo ja to z 50km jazdy po asfalcie potrzebuję żeby się przyzwyczaić, a tu miałem co najwyżej kilkukilometrowe odcinki tego szajsu... ;)

: 17 kwietnia 2008, 20:34
autor: Anonymous
A mi w rowerze to tylko przedniego amortyzatora brakuje, bo jak się jedzie po kamieniach to rąk nie czuję ;] Mosor, fajna ta trasa, zdarzało mi się czasem do Goczałkowic dojechać, bardzo fajne tereny. Teraz mam w planie taką pętlę: BB - Szyndzielnia - Klimczok - Błatnia - Brenna - Ustroń - Wisła - Przełęcz Salmopolska - (1 wariant - Szczyrk, Bystra, Cygański Las - BB, 2 wariant Klimczok - Szyndzielnia - Kozia Góra - BB) tylko muszę kondycję poprawić, bo wczoraj dopiero zaingurowałem sezon!

: 17 kwietnia 2008, 21:20
autor: Anonymous
gruby powiem tak nieskromnie ja jestem zawodowcem wiec pytajcie sie a wszystko lub prawie wszystko Wam powiem jeszcze kilka lat temu scigalem sie na maratonach gorskich:)))

: 18 kwietnia 2008, 10:13
autor: Anonymous
Cowboy dobrze wiedzieć z kim się ma do czynienia ;)
Przydał by mi się amortyzator przedni, tylko jakiś nie drogi, może coś byś doradził? :)

: 18 kwietnia 2008, 10:37
autor: Anonymous
gruby pisze:Przydał by mi się amortyzator przedni, tylko jakiś nie drogi
To zależy od roweru jaki masz. Chodzi mi o to czy masz rower górski czy np dragstara albo jeszcze jakiś inny typ.