Strona 4 z 6

: 03 lutego 2008, 14:22
autor: Anonymous
Cowboy udało się!!!!!!!!!!! :hura: :hura: :hura:

: 03 lutego 2008, 14:23
autor: Anonymous
Dalia....nareszcie:) :D

: 03 lutego 2008, 14:30
autor: janek.n.p.m
Dalia pisze:ale tylko w Tatrach
Dlaczego Tylko w Tatrach ?

: 03 lutego 2008, 14:31
autor: Anonymous
bo tam jest najwyżej jestem wysokościowcem

: 03 lutego 2008, 14:31
autor: Anonymous
lubie wysokie wyzwania

: 03 lutego 2008, 14:32
autor: Anonymous
dolinki kotlinki ehhh..nie dla mnie choć spróbuje zmienic zdanie na Babiej

: 03 lutego 2008, 14:33
autor: janek.n.p.m
lubie wysokie wyzwania
Wysokie nie znaczy trudne

: 03 lutego 2008, 14:35
autor: janek.n.p.m
Dalia pisze:dolinki kotlinki ehhh..nie dla mnie choć spróbuje zmienic zdanie na Babiej
Myślę że ci się tam spodoba :)

: 03 lutego 2008, 14:58
autor: Anonymous
Dalia:)

: 03 lutego 2008, 15:02
autor: Anonymous
Dalia pisze:ale się rozpisałeś Radek...no ale ok.lepiej Cię poznamy.Pozdro
No widzisz... Ja ogólnie nie mam ani zwyczaju, ani tym bardziej talentu do streszczania swoich myśli. Nie wiem czy to raczej wada czy zaleta, ale przynajmniej zmniejszam ryzyko niedopowiedzenia z mojej strony ;) No i do tego wszystkiego, po kilkunastu postach ci bardziej wnikliwi poznają mnie na wylot ;)

Dalia, Ty chodzisz tylko po Tatrach. Mając na uwadze powyższe na samym początku stwierdzam, iż nie mam najmniejszego zamiaru negować Twojej postawy czy też mówić Ci, że źle robisz - to nie jest ani moja intencja ani moje zadanie. Mam wielu znajomych, którzy chodzili najpierw po Tatrach, a potem dopiero poznawali inne góry, od Karkonoszy po Beskid Niski. Ja osobiście jestem zwolennikiem teorii, do której w zasadzie się stosuję, że każde góry są ładne, a najlepiej jak są dzikie. Można znaleźć wspaniałe zakątki zarówno w tych niższych górkach, jak i w tych najwyższych, i odwrotnie - wszędzie mogą trafić się miejsca, które nie będą miały swego klimatu, będą nas odpychały tym, że w ogóle są...
Ja (jak już gdzieś na tym forum wspomniałem) najrzadziej bywam w Tatrach, dla mnie Beskidy są tym świetnym moim miejscem na Ziemi. I tak ja doznałem swego rodzaju oszołomienia widokami z Małej Fatry, tak sądzę, że Ty będziesz mile zaskoczona tym, że poza Tatrami też może być świetnie, pomimo tego, iż o wiele niżej. Sam w ogóle nie podchodzę do gór jak do sportu, dla mnie forma ma znaczenie końcowe. Ja idę w góry po to by odpocząć od zgiełku codzienności, aby pooddychać świeżym powietrzem, nacieszyć się widokami czy przebywaniem na łonie natury. I uważam, iż ja mogę to wszystko robić zarówno na wysokości ponad 2000 m n.p.m., jak i na wierchach co mają koło 700 m n.p.m. Taki już jestem, i mam takie podejście.

No i znowu sie rozpisałem... :lol:

: 03 lutego 2008, 17:13
autor: Anonymous
janek.n.p.m pisze:Wysokie nie znaczy trudne
nie zawsze czasem trudne czasem łatwe to zależy od każdego indywidualnie jaki kto stopień trudności sobie dobiera i jak co postrzega

: 03 lutego 2008, 17:15
autor: Anonymous
Turystykon pisze:tak sądzę, że Ty będziesz mile zaskoczona tym, że poza Tatrami też może być świetnie, pomimo tego, iż o wiele niżej.
trzymam Cie za słowo Radek ;)

: 03 lutego 2008, 17:17
autor: Anonymous
Nie musisz mnie trzymać... Jeżeli choć trochę kochasz góry, to ja już wiem, że Ci się spodoba!!!

: 03 lutego 2008, 17:38
autor: janek.n.p.m
Dalia pisze: nie zawsze czasem trudne czasem łatwe to zależy od każdego indywidualnie jaki kto stopień trudności sobie dobiera i jak co postrzega
Tak, i jeszcze jaką porą roku się chodzi.

Ps. obiadek smakował :obiad:

: 03 lutego 2008, 17:51
autor: Anonymous
No i w niektórych górach dochodzi jeszcze wyposażenie, jednak tam to bardzo ważne są też umiejętności...