Tydzień Janka

Zanim napiszesz pierwszego posta przedstaw się nam: kim jesteś i czym się interesujesz. W swoim profilu nie zapomnij wpisać skąd jesteś.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 18 listopada 2007, 20:18

1. Jakie gry komputerowe lubisz?
2. Używasz innych systemów operacyjnych oprócz tego "jedynego właściwego" z Redmont?
3. Komputera używasz tylko tego co Ci jest potrzebne, czy coś więcej?
Lubię gry :killer: wojenne takie jak Medal of Honor, Call of Duty takie klimaty, a jeśli chodzi o drugie pytanie tylko Windows nie znam się na komputerach tylko tyle ile jest mi nie zbędne do użytkowania.
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Pete

Post autor: Pete » 18 listopada 2007, 22:30

Gdzie najchętniej przeprowadziłbyś się ?
Czym najczęściej dostajesz się w góry ?
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 19 listopada 2007, 19:43

Pete pisze:Gdzie najchętniej przeprowadziłbyś się ?
Czym najczęściej dostajesz się w góry ?
Nigdzie, podoba mi się moje miasto , ewentualnie całe miasto przeniósł bym w miejsce Zakopanego lub gdzieś obok niego. Świdnica jest naprawdę pięknym miastem.
Najczęściej i odkąd mam :dresiarz: tylko tym, teraz już nie mam takich połączeń kolejowych i autobusowych jak były kiedyś.
Ostatnio zmieniony 08 stycznia 2009, 18:17 przez janek.n.p.m, łącznie zmieniany 1 raz.
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Anonymous

Post autor: Anonymous » 20 listopada 2007, 21:33

Lubisz czytać książki? Jeśli tak, to jakie?
Anonymous

Post autor: Anonymous » 20 listopada 2007, 22:21

Janek, opowiedz o swoim najciekawszym wypadzie w góry. Czemu był najciekawszy?
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 20 listopada 2007, 22:43

Waldek pisze:Lubisz czytać książki? Jeśli tak, to jakie?
Lubię czytać książki ale głównie o tematyce historycznej z okresu II wojny światowej np. Sensacje XX wieku, co nieco o formacjach wojskowych ( niemickich), a także biografie.
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Alf

Post autor: Alf » 21 listopada 2007, 7:36

janek pisze:Lubię czytać książki ale głównie o tematyce historycznej z okresu II wojny światowej np. Sensacje XX wieku,
No cóż, nie chcę Cię zniechęcać, ale jak zapytasz pierwszego z brzegu historyka to Ci powie że Sensacje XX wieku nie wiele mają wspólnego z historią. Ale, fajnie się czyta, to fakt :).
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 21 listopada 2007, 16:38

Mooliczek pisze:Janek, opowiedz o swoim najciekawszym wypadzie w góry
To był mój pierwszy wyjazd w polskie Tatry Wysokie, wraz z trzema kolegami, którzy też jechali po raz pierwszy. Wyjechaliśmy w piątek wieczorem o godz 20/30 ze , w Zakopanym byliśmy gdzieś o 1 w nocy, nocować mieliśmy pod gołym niebem. Noc była zimna więc trzeba było się jakoś rozgrzać ( wódka żołądkowa załatwiła problem), po paru godzinach snu w aucie wyruszyliśmy na szlak. Mieliśmy iść na OP, ale śnieg na szczytach gór, brak raków oraz sił "po ciężkiej nocy :11: " odstraszył nas od tego zamiaru, ale za to zaliczyliśmy Granaty :jupi: .

Mooliczek pisze:Czemu był najciekawszy?
Po pierwsze, że pierwszy raz byłem w Tatrach i to co zobaczyłem zapierało mi dech w piersiach, potęga gór, małość człowieka wobec natury, :) a także dreszczyk emocji podczas schodzenia Pańszczycką Przełęczą zrobiło na mnie niesamowite wrażenie. Pogoda również dopisała
Ostatnio zmieniony 08 stycznia 2009, 18:18 przez janek.n.p.m, łącznie zmieniany 1 raz.
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 21 listopada 2007, 16:42

Alf pisze:No cóż, nie chcę Cię zniechęcać, ale jak zapytasz pierwszego z brzegu historyka to Ci powie że Sensacje XX wieku nie wiele mają wspólnego z historią. Ale, fajnie się czyta, to fakt
A może historycy po prostu zazdroszczą Wołoszańskiemu Wiedzy, a także denerwuje ich fakt że p Wołoszański nie jest z wykształcenia historykiem. :?:
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 21 listopada 2007, 16:57

janek pisze:Alf powiedział/-a:
No cóż, nie chcę Cię zniechęcać, ale jak zapytasz pierwszego z brzegu historyka to Ci powie że Sensacje XX wieku nie wiele mają wspólnego z historią. Ale, fajnie się czyta, to fakt

Dodam jeszcze, że pierwszy z brzegu historyk wykształcił sie na podstawie historii która została spisana dawno przez innych i nie weryfikuje tego czy to jest zgodne z prawdą, tak więc nie mam podstaw, aby nie wierzyć historii przedstawionej przez Wołoszańskiego, który co prawda jest historykiem z zamiłowania, ale jest również badaczem, a nie każdy z brzegu historyk nim jest. Tak w rzeczywistości prawdopodobnie prawda leży gdzieś po środku.
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Alf

Post autor: Alf » 21 listopada 2007, 17:00

Nie wnikam w takie szczegóły, kto komu zazdrości, ja traktuje Wołoszańskiego jako publicystę i chwalę Go za popularyzację tematu. Ale muszę też przyznać, że najlepsza literatura to Pan samochodzik :hura:
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 21 listopada 2007, 17:39

Alf pisze:Pan samochodzik
:spoko: :spoko:
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 03 lutego 2008, 12:21

Wziąłem przykład z Alfa tzn Ptaśka i dodałem do swojego nicku - imienia n.p.m, taki mam nick w swojej galerii picasa, poza tym, bez zmian, dalej jestem, jaki jestem :lol:
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
ODPOWIEDZ