PRZEDSTAW SIĘ - napisz kilka słów o sobie...
Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy
Witam wszystkich !
Po górach chodzę już od małego. Z rodzicami czasem śmieję się, że miłość do nich 'wyssałam z mlekiem matki' Bo moi rodzice również ukochali góry. Byli alpinistami, poznali się w klubie wysokogórskim. I od małego brali mnie na wycieczki w góry, zwłaszcza w te ich ukochane, czyli Tatry
I tak się zaczęła moja miłość do gór, która trwa nieprzerwanie. Przymierzam się również do wspinaczki górskiej, nie tylko turystyki, by iść w ślady rodziców, ale na razie jakoś ciężko było z realizacją, ale mam nadzieję, że szybko to zmienię
Na forum trafiłam szukając pomocy. Ale w sumie dziwię się, że nie wpadłam na zarejestrowanie się tutaj wcześniej. Jednak lepiej późno niż wcale.
Pozdrawiam,
Agnieszka
Po górach chodzę już od małego. Z rodzicami czasem śmieję się, że miłość do nich 'wyssałam z mlekiem matki' Bo moi rodzice również ukochali góry. Byli alpinistami, poznali się w klubie wysokogórskim. I od małego brali mnie na wycieczki w góry, zwłaszcza w te ich ukochane, czyli Tatry
I tak się zaczęła moja miłość do gór, która trwa nieprzerwanie. Przymierzam się również do wspinaczki górskiej, nie tylko turystyki, by iść w ślady rodziców, ale na razie jakoś ciężko było z realizacją, ale mam nadzieję, że szybko to zmienię
Na forum trafiłam szukając pomocy. Ale w sumie dziwię się, że nie wpadłam na zarejestrowanie się tutaj wcześniej. Jednak lepiej późno niż wcale.
Pozdrawiam,
Agnieszka
Witam serdecznie wszystkich forumowiczów!
Moja przygoda z górami zaczęła się niedawno i byłam tylko kilka razy w Tatrach (jakoś nie mogę się zabrać w sobie, żeby wyjechać w inne góry). I przyznaję szczerze, że loguję się na to forum, by podczepić się pod jakiś wypad górski, bo niestety w kręgach moich znajomych brak miłośników gór. Próby ukazywania piękna Polskich Tatr też mi nie wychodzą, bo po pierwszym dniu znajomi stwierdzili, że wybierają Krupówki i kino, a ja mam sobie sama "wchodzić pod te górki". Żałuję tylko, że nie mogę wyskoczyć sobie na weekend w góry (co jak zauważyłam jest najczęściej praktykowane przez forumowiczów), bo np. podróż pociągiem do Zakopanego trwa odemnie prawie 15 godzin, a i weekendy i święta mam wszystkie pracujące. Jednak zawsze pozostaje mi planowanie na co się wdrapię na przyszłym wyjeździe i czytanie tego forum.
Pozdrawiam serdecznie.
Marysia.
Moja przygoda z górami zaczęła się niedawno i byłam tylko kilka razy w Tatrach (jakoś nie mogę się zabrać w sobie, żeby wyjechać w inne góry). I przyznaję szczerze, że loguję się na to forum, by podczepić się pod jakiś wypad górski, bo niestety w kręgach moich znajomych brak miłośników gór. Próby ukazywania piękna Polskich Tatr też mi nie wychodzą, bo po pierwszym dniu znajomi stwierdzili, że wybierają Krupówki i kino, a ja mam sobie sama "wchodzić pod te górki". Żałuję tylko, że nie mogę wyskoczyć sobie na weekend w góry (co jak zauważyłam jest najczęściej praktykowane przez forumowiczów), bo np. podróż pociągiem do Zakopanego trwa odemnie prawie 15 godzin, a i weekendy i święta mam wszystkie pracujące. Jednak zawsze pozostaje mi planowanie na co się wdrapię na przyszłym wyjeździe i czytanie tego forum.
Pozdrawiam serdecznie.
Marysia.