Tydzień Joli R

Zanim napiszesz pierwszego posta przedstaw się nam: kim jesteś i czym się interesujesz. W swoim profilu nie zapomnij wpisać skąd jesteś.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Anonymous

Post autor: Anonymous » 15 lutego 2010, 12:54

Jola R pisze:A swoją drogą, o co chodzi w tym pytaniu? Przecież agroturystyka nie musi wiązać się z uprawą warzyw/owoców.
Z tego co czytałam gdzieś na forum, to Mosorczykowi nie chodziło o agroturystykę ogólnie pojętą ale o udział w zbieraniu owoców/warzyw na szerszą skalę np. zbiór jabłek, wiśni...

I moje pytanko: o czym mogłabyś mówić najwięcej?
Anonymous

Post autor: Anonymous » 15 lutego 2010, 13:02

I jeszcze jedno: czy jesteś nauczycielem dyplomowanym i co w ogóle myślisz o stopniach nauczycielskiego awansu?
Awatar użytkownika
Dżola Ry
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 6331
Rejestracja: 28 czerwca 2009, 23:07
Kontakt:

Post autor: Dżola Ry » 15 lutego 2010, 13:20

beta pisze:Jola R powiedział/-a:
A swoją drogą, o co chodzi w tym pytaniu? Przecież agroturystyka nie musi wiązać się z uprawą warzyw/owoców.

Z tego co czytałam gdzieś na forum, to Mosorczykowi nie chodziło o agroturystykę ogólnie pojętą ale o udział w zbieraniu owoców/warzyw na szerszą skalę np. zbiór jabłek, wiśni...
Ach, tak! Teraz rozumiem i na to pytanie:
Mosorczyk pisze: 18. Czy zajmowałeś się agroturystyką? Jeśli tak to jakie owoce/warzywa to były?
Odpowiedź brzmi: Tak, byliśmy kilka lat temu we Włoszech (wtedy kiedy była afera z obozami pracy). Zbieraliśmy nektarynki (fajna robota, ale mało jej było), pomidory koktajlowe (masakra, daliśmy radę jeden dzień) i trochę na plantacjach winogron. Ale rozsądnej pracy nie było, zarobiliśmy tylko tyle, żeby wystarczyło na wakacje we Włoszech.
beta pisze:I moje pytanko: o czym mogłabyś mówić najwięcej?
Generalnie jestem gadułą (widać po postach!), żaden temat mi nie straszny :lol: :lol:
O czym najwięcej? Kurczę, nie wiem. Strasznie dużo gadam o uczniach, szkole, rodzina ma z tym utrapienie, nie mówiąc o tym, że jak się spotykamy z koleżankami z pracy to o czym byśmy nie zaczęły, kończy się na psychologicznej analizie uczniów ;)
Teraz dużo gadam (zamęczam męża :twisted: ) o GS-ach.

Generalnie lubię gadać o życiu :P

Najłatwiej będzie mi powiedzieć o czym gadać nienawidzę i po prostu nie gadam - o polityce, o tym, że to wszystko dokoła to dziadostwo i tym podobne.
Nie interesuję się też sportem i rozmów o nim nie lubię (z wyjątkiem dużych, ważnych imprez, kiedy kibicuję naszym i trochę się angażuję), bo się nie znam.
Ostatnio zmieniony 15 lutego 2010, 13:31 przez Dżola Ry, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Dżola Ry
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 6331
Rejestracja: 28 czerwca 2009, 23:07
Kontakt:

Post autor: Dżola Ry » 15 lutego 2010, 13:29

beta pisze:I jeszcze jedno: czy jesteś nauczycielem dyplomowanym i co w ogóle myślisz o stopniach nauczycielskiego awansu?
Jestem dyplomowana :)
Stopnie wg mnie są potrzebne, bo nauczyciel nauczycielowi nierówny, ale sposób i rzetelność weryfikacji pozostawia wiele do życzenia. Mnie osobiście razi to, że nauczyciele, którzy wybitnie nie radzą sobie z uczniami i uczeniem (od czasu do czasu każdy nauczyciel miewa z tym problemy) mimo wszystko latami pracują i przechodzą kolejne stopnie awansu. Ale zdaję sobie sprawę z tego, że to "czynnik ludzki" i rozwiązania zawsze będą trudne.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 15 lutego 2010, 19:46

Czy spokój,ciszę i relaks, jaki niosą ze sobą wycieczki górskie, traktuje Pani jako swoistą odskocznię od jakże "hałaśliwego" zawodu?
tom-pi4

Post autor: tom-pi4 » 15 lutego 2010, 19:48

nadi184 pisze:traktuje Pani
Jak znam Jolę to zaraz Ci się dostanie za tą Panią :lol:
A tak serio to wszyscy jesteśmy tu po imieniu :) Prawda Jolu?
Awatar użytkownika
Dżola Ry
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 6331
Rejestracja: 28 czerwca 2009, 23:07
Kontakt:

Post autor: Dżola Ry » 15 lutego 2010, 21:25

tom-pi4 pisze:Jak znam Jolę to zaraz Ci się dostanie za tą Panią
A tak serio to wszyscy jesteśmy tu po imieniu Prawda Jolu?
I zapamiętaj sobie te słowa Tomka nadi184 , żeby mi to było oststni raz :no: :)

Powiedz mi proszę, bo ciekawa jestem nadi184 , czy ta Pani to bardziej ze względu na wiek, czy na zawód? ;)
nadi184 pisze:Czy spokój,ciszę i relaks, jaki niosą ze sobą wycieczki górskie, traktuje Pani jako swoistą odskocznię od jakże "hałaśliwego" zawodu?
Raczej jako odskocznię od stresu, napięcia, koncentracji, mobilizacji itp. Uczę w średniej szkole - nie jest zbyt głośno. Hałas to raczej problem podstawówek i gimnazjów.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 15 lutego 2010, 21:34

Powiedz mi proszę, bo ciekawa jestem nadi184 , czy ta Pani to bardziej ze względu na wiek, czy na zawód? ;)

Przepraszam,jeżeli kogoś nieświadomie uraziłam tym zwrotem, ale już tak zostałam wychowana,żeby starszych wiekiem (NIE STARYCH) traktować z szacunkiem.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 15 lutego 2010, 21:36

tom-pi4 pisze:A tak serio to wszyscy jesteśmy tu po imieniu :) Prawda Jolu?
to trzeba napisać jakiś regulamin do wglądu,bo jak widać nie wszyscy są poinformowani, a potem zbierają baty :cry:
Awatar użytkownika
Dżola Ry
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 6331
Rejestracja: 28 czerwca 2009, 23:07
Kontakt:

Post autor: Dżola Ry » 15 lutego 2010, 21:50

nadi184 pisze:a potem zbierają baty :cry:
No już tak nie rozpaczaj, będzie Ci wybaczone :zoboc: :) :)

(Chyba wiesz, że to żarty :). Z wyjątkiem mówienia po imieniu)
Anonymous

Post autor: Anonymous » 15 lutego 2010, 21:57

Ok Jolu.
Macie jeszcze jakieś nie pisane zasady ? :kukacz:
tom-pi4

Post autor: tom-pi4 » 15 lutego 2010, 21:58

nadi184 pisze:Macie jeszcze jakieś nie pisane zasady ? :kukacz:
Tak :) Pod każdym schroniskiem śpiewamy "Helkę" :lol: :lol: :lol:
Awatar użytkownika
Dżola Ry
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 6331
Rejestracja: 28 czerwca 2009, 23:07
Kontakt:

Post autor: Dżola Ry » 15 lutego 2010, 22:12

nadi184 pisze:Macie jeszcze jakieś nie pisane zasady ?
Oczywiście! Jesteśmy ludźmi z zasadami :D

Pobędziesz z nami trochę i wszystkie poznasz na pewno :)

(Nic mi nie przychodzi do głowy, co mogłabym Ci powiedzieć)
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 15 lutego 2010, 22:33

nadi184 pisze:Macie jeszcze jakieś nie pisane zasady ?
Tak
Pierwsza zasada, to nie mieć zasad :lol:
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 15 lutego 2010, 22:41

Jola R dlaczego jesteś zielona? :)
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
ODPOWIEDZ