"Jak przynudziłam to wybaczcie " absolutnie nie przynudziłaś. Fajnie wrócić z pracy i przeczytać interesującą relację ze świetnymi fotami.

Gratulujemy i podziwiamy A patrząc na Twoje dokonania jestem przekonana, że i ten Kościelec w końcu Ci ulegnie. Powodzenia

Gosia, Aleksander i Zbyszek- wyszliśmy 6 marca ok.13.00 ze Szczawnicy, zielonym szlakiem. Bardzo przyjemna, malownicza, nieuciążliwa trasa, mimo że nieprzetarta, dużo świeżego śniegu. W towarzystwie dwóch miłych, miejscowych piesków, dotarliśmy na Kuni Wierch. Po zejściu z Kuniego Wierchu, nieopatrz...

jak zwykle, piękne foty

tom-pi4 pisze:Ach te Bieszczady, znam je tylko z forum i w końcu będzie trzeba się tam wybrać. Obiecuję sobie i obiecuję ale może w tym roku... Kto wie?

To tak jak my. Chęci rosną po każdej takiej fajnej relacji.

Brawo Mam nadzieję, że nam się uda w następnym podejściu. Jestem jednak zadowolona, po przeczytaniu relacji, że lekarz stanowczo się sprzeciwił wyjazdowi. Choć z drugiej strony, takie przygody fajnie się wspomina

Ta zróżnicowana pogoda, to uroki tej pory roku.

zbig9 pisze:Wyprawą była według mnie w 100% udana. Żadnego prawie. wszystko okazało się pierwsza klasa.

Masz absolutną rację, jesteśmy pełni podziwu i pozytywnej zazdrości

HalinkaŚ pisze:Fajna relacja,czuję się prawie tak, jakbym była z Wami

Mogę się pod tym podpisać obiema rękami. A odśpiewane było? Bo nie zauważyłam.

fajnie, że "polubiłaś" zimę, mi, jakby ktoś dwa lata temu powiedział, zeby w zimie iść w góry, to bym go wyśmiała Widzę, że więcej takich co polubili zimę. Dodam tylko, że tę odmianę w poglądach na temat zimy, zawdzięczam :D www.gory-szlaki.pl Gratuluję wg mnie udanej wyprawy, no i nie martw się, W...

Jola R pisze:Nie będę się zbytnio rozwodzić, bo nie mam zbyt głębokich przemyśleń w tym zakresie.

Jednakże, to co najważniejsze i z czym się zgadzamy, ujęłaś w Swojej wypowiedzi. A tak nawiasem mówiąc, jest to temat rzeka. Pozdrawiamy

Czytamy

Przepiękne. Wiem, że nie jestem orginalna w tym twierdzeniu, ale nie umiałam się oprzeć żeby wyrazić swoj zachwyt.

Ech, przecudne widoki. Opłacało się potrudzić

Elizz pisze:nie mówię, że są lepsze, są po prostu "inne", inaczej odbiera się wtedy góry, inne rzeczy przyciągają uwagę i inne przychodzą refleksje...

No i najważniejsze, że można posłuchać tej ciszy