Michał te kwiaty to jakby z innej bajki, to coś wspaniałego. Masz rację, kiedy wracam do tej relacji i czytam ten fragment: Jednak to mnie nie zrażało, bo trawersując ten odcinek, mogłem podziwiać kwiat, który fascynował mnie od momentu jego pierwszego ujrzenia, czyli od 2007 roku. Była to niewielk...