To wyszło kto za kim się uganial hihihi i ją tam nie byłam,ale żebym gorsza nie była ją na basenie dzieci zgubiła,a eski tam nie było;-(

Tym razem matki z dzieckami obowiązkowo nie żebym tylko ją,Sonia,Grochu i Dzwonek się"uganial"z pocięchami,hihihi.

I ją:-Dmogą być Stołowe.

Halinka dopiero dzisiaj oglądam wasze zdjęcia i tak mnie zachwyciły swą urodą,że chyba już się skusiłam na taką wycieczkę piękny staw i ludzi też nie ma ciekawa jestem czy tam zawsze tak spokojnie?
Pogoda cudna i burzy nie było:)

szkoda tylko ,że nie było tych dzieciaków więcej bo siły były nierówne i dorośli troche te nasze maleństwa niańczyli a organizacja jak zwykle dzięki Dzwonek&Dzwon i Maleństwo super

Niedziela- Wąwóz Piecky - pogoda dopisała na popasach można się było opalać.

Owszem można nawet spalić sie było na raczka

:brawo: Za relacje Marzenko pierwsze koty za płoty:) Oczywiście z mojej strony uważam ,że ja bawiłam sie swietnie szkoda tylko ,że opuściłam ten romski spid Soni,ale może Sonia jak Cię poprosze to mi kiedyś go na żywca zapodasz:) Ognisko super bo mieliśmy pokaz jak nie stawiać namiotów,dobrze ze nas...

Gratulacje za zebranie sie w tak dużej grupie.

Super wyprawa ,piękna pogoda i zdjecia ogląda się z łezką w oku:)zazdroszczę pozytywnie .

Rafał super wycieczka ,gratuluję wycieczki-nawet nie wiedziałam że tam takie bajeczne widoki.

Obrazowo napisana relacja,prawie jakbym z Wami tam była,widać że jak zwykle humory dopisywaly,a żółw to super atrakcją w Pieninach.

Gratuluję wytrwałości,widoki warte zejścia z łóżka w ciemną noc,szkoda że w pracy musiałam być.

Fajna trasa Janku

Dobrze piszesz sonia 2tyg ten nasz Raj:)

adamek pisze:

sonia pisze:lecę plecak pakować

GS-y plecak trzeba mieć spakowany non stop

Tak jak kobieta w 9miesiacu ciąży:):):):)