Się na zdjęcie kamerką TOPRu załapałem, mogli by robić lepsze zdjęcia

Maciej pisze:udany dzień, jak to zwykle nad morzem

Ładnie uchwyciłeś te nadmorskie wydmy, gratuluję udanego dnia

Dobromił pisze:Ja jeszcze nie zaczełem.

Chciałeś chyba napisać zaczołem ?

Vision pisze:Tyle tylko, że wschodu w sumie nie było, więc nie ma czego żałować

Jest! Nie o to chodzi, by złapac króliczka (;)), ale by gonić go...
Jak się w czwartek ostatecznie okazało, że nie możemy jechać to już żałowałem, a teraz żałuję jeszcze bardziej...

Królik pisze:łazienka męska z prysznicem

bluejeans pisze:4 nad ranem

Rafał Kudłaty pisze:w tle dźwięki gitary i można porozmawiać o życiu..

Vision pisze:smak much w ustach

bluejeans pisze:rozświetlone słońcem paprocie

Vision pisze:nieplanowany zryw na wschód słońca

Nie macie litości...

Już miałem się zanużyć w tej bijącej ze zdjęć zieleni, już czułem atmosferę skansenu, gdzie czas się zatrzymał... Aż tu pojawiło się pierwsze zdjęcie grupowe, Gdzie Królik i Grochu jawią się w pierwszym spojrzeniu jak Dawid i Goliat :) Co Królik wyjadał w kuchni, a czego nie jadł Grochu? :) Blue, pi...

Jeszcze nigdy nie przelazłem Orlej "na raz". Ja byłem przygotowany na cały dzień w górach. Kolejny nocleg miałem w D5SP, więc nie musiałem się spieszyć, w razie niepogody dopuszczałem wcześniejsze zejście. Na szczęście pogoda dopisała i mogłem swobodnie wysiadywać sobie w bezpiecznych miejscach. Mi...

Dzięki za super widoczki, dawno nie byłem w Bieszczadzie w takich pięknych, letnich warunkach pogodowych. Strasznie mnie już ciągnie w Bieszczady! Widzę, że nie ma już śladów po pożarze na Krzemieniu, przyroda poradziła sobie doskonale...
Zapewnie niedługo szlaki się zapełnią... Wakacje...

Dzień 7. 27 czerwca - środa. D5SP (schron) - Zawrat - Mały Kozi Wierch - Kozi Wierch - Zadni i Skrajny Granat - Krzyżne - D5SP (schron) - 13 km Wstaje dzień, na który prognozy są najbardziej optymistyczne w ciągu całego mojego wyjazdu. Ma być pięknie i słonecznie, co mnie bardzo cieszy, bo na ten d...

opek ,  laynn ,  Robert J ,  HalinkaŚ  - dzięki! Pogodę rzeczywiście trafiłem, miałem tylko jeden dzień bez wyjścia! Mnie się takie klimaty podobają, byle by się nie zaplątać po drodze we własną kieckę zastanawiałam się jak tam doszła, ale po chwili już się wyjaśniło Trzeba przyznać, że zarówno fot...

Gavlus75 pisze:że też chciało im się zaginać w garniaku i sukni

Nie, nie. Przebierali się do zdjęć (nie podglądałem)

tym bardziej nie mogę się doczekać wyjazdu Nie dziwię Ci się. Widoki ze Szpiglasa są rewelacyjne, dobrze, że trafiłem na słoneczny dzień. no i jakie osobistości poznane To prawda - taki samotny wyjazd obfituje w nowe znajomości. Poznałem sporo sympatycznych, ciekawych ludzi - niestety nie sposób ws...

Dzień 6. 26 czerwca - wtorek. MOko - Wrota Chałubińskiego - Szpiglasowa Przełęcz - Szpiglasowy Wierch - Szpiglasowe Perci - D5SP (schron) - 12 km Dziś niezbyt długa, ale urokliwa trasa; minus - to konieczność przeniesienia plecaka do kolejnego schroniska. Cała sala budzi się dość wcześnie. Wspólnym...

goska, presto, Chmielo, Maciej - dzięki!

Na Ślęży byłem tylko raz i to zimą (wieża była zamknięta). Dzięki Tobie widzę, że muszę tam wrócić w innej porze roku. Fajnie spędzony dzień. Pozdrawiam.