zachęcający opis muszę tam jechać

Iw-ona tenkju jak już to :merci :zoboc: Iw-ona powiedział/-a: a to dla porównania jeszcze od słowackiej strony musisz je "pyknąć" ja też, bo mój kolega ma taką samą potrzebę jak Ty to się załapię "przy okazji" ale o co chodzi :oczynoela: bo ja od słowackiej już nie mam potrzeby wchodzić Jeszcze raz...

po oglądnięciu zdjęć :zielono mi ....
Nieznane tereny,ale to nie znaczy ,że mnie kiedyś tam nie zaniesie i relacja jak znalazł się przyda

aniołek gratki za Rysy wiosenno-zimowe a to dla porównania jeszcze od słowackiej strony musisz je "pyknąć"
jak widać Twoje ostatnie wyjścia w góry pięknej pogody już nie odstraszają ,czy to jakaś tajemnica co to takiego zrobiłaś ,że ten urok odczyniłaś ?

rozmieniasz się na drobne z powodu irytacji, czy już jesteś tak zdesperowany poszukiwaniem "przyjaciół", że robisz to w tak nieudolny sposób. To jest pytanie? myślę ,że to jest rozmowa na poziomie :twisted: przepraszam ,ale musiałam :zoboc: dorzucić 3słowa :) :zoboc: no chłopaki dajcie se na wstrzy...

Anioł opis :
Zdjęcia :
nie będę się rozspisywać bo jak mnie znasz mało mówie
jesteś NIESAMOWITA Ty i te Twoje pomysły

Wyjazd udany i sporo na nim adrenaliny bo jak nie ferraty to burza i grad ,ale jak widać na Waszych zdjęciach daliście radę z uśmiechem no prawie na każdej fotce

Barbórka pisze:eeee a może ktoś się zachwyci filmikiem, coooo??? :>

Ja jestem zachwycona i to nawet bardzo
Wszystkim Wam gratuluję ,że tyle km w sumie wychodziliście
Piękna jest Slowacja i góry w niej ukryte

Malgo, piękna relacja.

można i tak spędzić Święto Pracy ,a za moich czasów ech ta młodzież
Luboń pokonałam ,ale sławnej Perci nie zaliczyłam ,może warto tak dla sportu bo ciekawie to wygląda.

No spróbuj nie :shock: , ,ale groźby na mnie nie działają :lol: pieczone ziemnaczki w mundurkach z ogniska z masełkiem i solą, jogurt z poziomek własnoręcznie zebranych, naleśniki z jagodami z okolicznych krzaczków, jajecznica ( z prawdziwych jajek od prawdziwych kur od sąsiadki ) z grzybami z pobl...

Kasia no jak to mówią nie samymi górami człowiek żyje czasami trzeba na Sląsk ,żeby docenić to i owo
Zachód słońca o tej porze roku jest ,jak dla mnie najpiekniejszy:
wielka pomarańczowa kula.

Grochu pisze:28-30 czerwiec. Zapraszam na poziomki i jagody

No czemu nie skorzystać z zaproszenia

Tilia pisze:to może skręcimy wyprawkę na Skalankę w tym terminie .ognicho ,jak najbardziej

kiełbaski ,chleb itp.